Działając w świecie biznesu, musisz zdawać sobie sprawę z potęgi analizy. W przypadku działań online sprawę masz ułatwioną, bo większość najważniejszych danych uzyskasz z jednego źródła: Google Analytics.

Co daje Google Analytics?

Załóżmy, że prowadzisz biznes e-commerce. Przygotowałeś promocję doskonałą, rozesłałeś newsletter do swoich odbiorców i… tak naprawdę nie wiesz, co dalej się działo. Produkty się sprzedają, ale nie wiesz, kto je kupuje. Nie wiesz nawet czy są to odbiorcy Twojego mailingu!

Odpowiedzi na te wątpliwości znajdziesz w panelu administratora Google Analytics. Połączenie strony internetowej z tym narzędziem analitycznym to podstawa – pozwala na zbadanie całego ruchu na www. Także po przeprowadzonej kampanii email marketingowej.

Co można zbadać za pomocą Google Analytics podczas kampanii email marketingowej?

Google Analytics w email marketingu jest praktycznie niezastąpiony. Dzięki zebranym danym możesz dowiedzieć się czy mailing wpływa na realizację celu (np. sprzedaż), jak duże zainteresowanie wzbudził, którzy odbiorcy są najbardziej zainteresowani daną ofertą.

Jednak z analizy danych możesz wyciągnąć o wiele więcej!

W Google Analytics masz dostęp do danych zarówno archiwalnych, jak i bieżących. Możesz „podglądać” użytkowników obecnych na stronie w tym momencie – sprawdzać ilu ich jest, jakie strony oglądają, ile czasu spędzają na danych podstronach. Analizę swoich działań email marketingowych możesz rozpocząć już pół godziny po wysyłce mailingu, dzięki czemu na bieżąco możesz reagować na zachowanie odbiorców!

Możesz badać, jaki rodzaj kampanii najlepiej działa na osoby znajdujące się na Twojej liście mailingowej. Możesz ich dzielić na mniejsze segmenty i dopasowywać do nich przekaz. Zobaczysz też, które podstrony (a więc w przypadku e-commerce także: jakie produkty)  wzbudzają największe zainteresowanie.

Google Analytics w email marketingu – od czego zacząć?

Jak tego wszystkiego dokonać? Jak zbierać te wszystkie dane?

Przede wszystkim musisz do wszystkich linków w mailingu dodać odpowiednie UTMy. W bardzo dużym skrócie jest to oznaczenie linków w taki sposób, żeby były od razu widoczne w Google Analytics jako pochodzące z danej kampanii, odnoszące do konkretnych źródeł. Dzięki temu zobaczysz, ile osób kliknęło poszczególne linki, kiedy to się zdarzyło oraz jak szybko opuszczano daną stronę.

To nie wszystkie możliwości wykorzystania danych z Google Analytics – pamiętaj, aby dokładnie badać wszystkie informacje po każdej swojej kampanii email marketingowej. Dane te można przekuć w – inaczej nieosiągalny – sukces!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here