Jeśli nie posiadamy gotówki zawsze możemy użyć karty. Jednak, co jeśli okaże się, że dany sklep kart nie obsługuje? Wtedy ostatecznie możemy wyjść poszukać pobliskiego bankomatu i wypłacić z niego pieniądze. Możemy również zwrócić zakupy. Nikt z konsumentów nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji. Wciąż jednak możemy spotkać na swojej drodze sklep w z widocznym bądź ostrzeżeniem „Płatność tylko gotówką”.
Sklepy nie chcą przyjmować kart kredytowych ponieważ wiąże się to z opłatami. Do tej pory było to ponad 1% od każdej transakcji. Dochodziła do tego opłata za korzystanie z terminalu służącego akceptacji kart kredytowych. Dlatego większości sprzedawców to się nie opłacało. Ostatnio sprawa uległa zmianie i opłata za dokonanie transakcji przy pomocy karty zmalała do 0, 5%. Wpłynęło to pozytywnie na ogólną liczbę miejsc, które akceptują tego rodzaju płatności. Warto również zwrócić uwagę na ostrzeżenia typu „Płatność kartą powyżej 20 zł”. Tego typu zarządzenia ze strony sprzedawcy są niegodne z umową, jaką zawarł ze swoim agentem rozliczeniowym. Sprzedawca nie ma prawa stosowania selektywnego akceptowania kart kredytowych. Taką zasadę mają instytucje Visa i MasterCard. Jeśli spotkamy się z takimi praktykami to możemy zgłosić je jako naruszenie prawa.
Naszym drugim wyjściem jest zostawienie zakupów w sklepie i udanie się do konkurencji. Karty kredytowe pojawiły się na rynku bankowym w celu ułatwienia naszego życia, ale także dostarczenia przychodów bankom z tytułu ich używania przez osoby fizyczne. Jednak są takie miejsca zazwyczaj na uboczach miast lub wsi, gdzie karta kredytowa nie zostanie zaakceptowana lub wyznaczona jest dolna granica transakcji. Tej drugiej przeszkodzie możemy zapobiec nie pozostając biernym.
Jeśli interesujesz się tematyką biznesu i finansów sprawdź www.sisr.pl
