Nowoczesne domy cechuje prostota i uniwersalizm. Widać to na przykładzie samego etapu montowania różnych instalacji: kilka łączy się w jedno, aby oszczędzić miejsce, ale i usprawnić ich działanie. Przykładem może być instalacja grzewczo-sanitarna, a więc obejmująca ogrzewanie w budynku oraz dostęp do wody, w szczególności zaś ciepłej wody użytkowej.
Uniwersalizm kotłów CO
O ile mieszkańcy bloków nie znają tego problemu, o tyle w domkach jednorodzinnych kłopot z ciepłą wodą jest dość częsty. Rozwiązaniem tej komplikacji okazują się kotły CO, które zapewniają w domu ciepło dzięki instalacji grzewczej, ale jednocześnie dostarczają je też do urządzeń sanitarnych podgrzewających wodę. Współczesne modele kotłów CO są kompatybilną częścią instalacji wodno-sanitarnej i nie trzeba ich już przerabiać i specjalnie dostosowywać. Dodatkowo są też zaawansowane technicznie, co w praktyce oznacza ich o wiele efektywniejszą obsługę.
Podpięcie dwóch instalacji
Jedno źródło ciepła – piec CO lub inne urządzenie np. pompa ciepła – ogrzewające zarówno pomieszczenie, jak i wodę, to duże ułatwienie techniczne. Zamiast dwóch instalacji można wykonać tylko jedną i to z tym samym efektem działania. Jej funkcjonalność i bezpieczeństwo są przy tym znacznie większe, bo ograniczona jest ingerencja w jej strukturę: jeśli coś ulega awarii, łatwiej ją znaleźć i naprawić niż w przypadków dwóch oddzielnych systemów.
Praktyczność i wygoda
O tym, że takie rozwiązania jakie proponuje https://sklep.jarbud.opole.pl/ są coraz popularniejsze, świadczy sama liczba wykonywanych instalacji tego typu. Użytkownicy doceniają ich praktyczność, mniejsze koszty montażu oraz wygodę użytkowania. Mają dostęp do ciepłej wody przez cały rok, niezależnie od temperatury na zewnątrz. Mogą też ją dowolnie ustawiać na końcowych urządzeniach grzewczych, jakimi są kaloryfery i w ten sposób dopasowywać ją do swoich potrzeb. Podwójne instalacje grzewczo-sanitarne spotyka się nie tylko w budynkach mieszkalnych. Są też często wybierane w budynkach użyteczności publicznej, w szkołach, urzędach a nawet w zakładach pracy.
